Pełne hamowanie: właściwy sposób postępowania

Bezpieczeństwo nawet z systemem wspomagania: Kierowcy powinni w pełni uruchomić hamulce w sytuacjach awaryjnych

14 sie 2023

Nawet w samochodach z elektronicznymi systemami wspomagania hamowania awaryjnego, kierowcy muszą sami w pełni uruchomić hamulce w sytuacji awaryjnej, aby maksymalnie zmniejszyć prędkość. „Podczas naszych szkoleń dla kierowców wielokrotnie słyszymy opinię, że asystent hamowania awaryjnego całkowicie przejmie hamowanie w sytuacji awaryjnej. Jest to błędne przekonanie, które w pewnych okolicznościach może mieć katastrofalne skutki”, ostrzega Reinhard Buchsdrücker, instruktor jazdy z organizacji eksperckiej DEKRA w Niemczech.

  • Systemy elektroniczne w żadnym wypadku nie czynią aktywnego hamowania bezcelowym.
  • W sytuacji awaryjnej należy wcisnąć i przytrzymać pedał hamulca z pełną siłą.
  • Zaleca się, by raz w roku przećwiczyć hamowanie awaryjne.
„Zainstalowane dziś systemy wspomagania hamowania awaryjnego w żadnym wypadku nie sprawiają, że pełne hamowanie przez kierowcę staje się bezcelowe”, mówi instruktor jazdy. „Są one zaprojektowane tak, aby ostrzegać kierowcę o zbliżającym się zderzeniu w określonych sytuacjach i inicjować hamowanie awaryjne, jeśli kierowca nie zareaguje na ostrzeżenie”. Jednak systemy wspomagania hamowania nie zawsze spowalniają pojazd do zatrzymania. Na przykład wiele z tych systemów - które będą obowiązkowe dla wszystkich nowych samochodów w UE od 2024 r. - może hamować do zatrzymania tylko przy standardowych prędkościach jazdy w mieście, przy założeniu optymalnych warunków. Nie są one też w stanie niezawodnie wykryć wszystkich krytycznych sytuacji. Na przykład, wiele obecnie dostępnych systemów nadal ma trudności z wykrywaniem pieszych i rowerzystów, a ograniczenia systemu są szybko osiągane w ciemności lub przy złej pogodzie.
„To tylko systemy wspomagające kierowcę w sytuacjach awaryjnych, a nie autopiloty”, podkreśla trener jazdy. „Stała uwaga i, w razie potrzeby, prawidłowo wykonane hamowanie awaryjne przez osobę siedzącą za kierownicą to nadal najbezpieczniejsza metoda”.

Naciskać do samego końca

„Dlatego w sytuacjach awaryjnych we wszystkich pojazdach, zarówno ze wspomaganiem hamowania awaryjnego, jak i bez niego, obowiązuje następująca zasada: jeśli grozi wypadek, należy natychmiast nacisnąć na hamulce z pełną siłą i utrzymać ten nacisk do końca”, podkreśla Buchsdrücker. „Podczas wykonywania tej czynności należy trzymać kierownicę obiema rękami i w razie potrzeby wykonać manewr skrętu. Wszystko inne można pozostawić wbudowanemu systemowi ABS”. Wibracje pedału są zjawiskiem standardowym, więc kierowcom nie powinno to przeszkadzać. Gdy sytuacja awaryjna ustąpi, można zmniejszyć nacisk na hamulec.
Największym błędem często popełnianym podczas hamowania awaryjnego jest hamowanie dynamiczne, czyli uruchamianie hamulców najpierw słabo, a następnie coraz mocniej. „To niepotrzebnie wydłuża drogę hamowania i prowadzi do niepotrzebnie wysokich sił uderzenia”, ostrzega trener jazdy. Ponadto wiele systemów wspomagania hamowania awaryjnego wyłącza się wraz z rozpoczęciem reakcji - takiej jak kierowanie, przyspieszanie, hamowanie, a czasem także użycie kierunkowskazu.
Innym częstym błędem jest naciskanie na kierownicę i oparcie fotela wyciągniętymi ramionami podczas hamowania awaryjnego. W tej pozycji w przypadku kolizji istnieje ryzyko poważnych obrażeń ramion, stawów i obojczyków.
„Pozycja siedząca musi być prawidłowa nie tylko w sytuacji awaryjnej, ponieważ pomaga również podczas kierowania, a przede wszystkim podczas skręcania”, podkreśla Buchsdrücker. Ramiona muszą być lekko zgięte, a pedały dobrze dostępne dla stóp. Fotel powinien być maksymalnie lekko odchylony do tyłu (około 90 do 110 stopni). Zagłówek powinien znajdować się na wysokości czubka głowy.

Raz w roku należy przećwiczyć hamowanie awaryjne

„W sytuacji awaryjnej kierowcy muszą być w stanie podjąć właściwą reakcję w ciągu ułamków sekundy i mieć świadomość reakcji pojazdu”, wyjaśnia trener jazdy. „Mogą to zrobić tylko wtedy, gdy ćwiczą prawidłowe zachowanie”. Dlatego konieczne jest przećwiczenie hamowania awaryjnego w odpowiednim terenie przynajmniej raz w roku. W przypadku korzystania z nieznanego pojazdu, np. wypożyczonego samochodu lub samochodu współdzielonego, hamowanie próbne na początku podróży powinno być tak samo standardowe, jak zapoznanie się z elementami sterującymi i systemami wspomagania przed wyruszeniem w drogę. "Ponadto zdecydowanie zaleca się szkolenie kierowców w zakresie bezpieczeństwa co dwa lata".